Nowojorski tydzień mody dobiegł końca. Dziennikarze, kupcy i entuzjaści mody z zapartym tchem podziwiali premierowe kolekcje najlepszych projektantów na sezon jesień/zima 2018/19. Do najbardziej wyczekiwanych pokazów w tym sezonie należały Tom Ford, Alexander Wang i Victoria Beckham.
Jakie trendy lansują projektanci na kolejną jesień?
Przede wszystkim wciąż na topie będą lata 80. Tom Ford pokazał tę dekadę w sposób mocno przerysowany, wręcz ocierający się o kicz; Victoria Beckham w wersji eleganckiej i minimalistycznej, a Michael Kors dodał odrobinę grunge’owego szaleństwa. To świetna wiadomość dla naszych portfeli, ponieważ rzeczy w stylu lat 80. zakupione w tym sezonie z pewnością sprawdzą się i w przyszłym roku. W Nowym Jorku nie zabrakło też elegancji rodem z lat 50. (Carolina Herrera, Pamella Roland) czy romantycznych falbanek i koronek (Ulla Johnson, Zimmermann).
Jedną z ważniejszych tendencji jest też pokazywanie kolekcji damskich i męskich jednocześnie. Taką formułę przyjęła między innymi Bottega Venetta, która po praz pierwszy zaprezentowała kolekcję damską i męską na tygodniu mody w Nowym Jorku (wcześniej pokazy marki odbywały się w Mediolanie). Projektanci coraz częściej okazują niezadowolenie z powodu tempa pracy, jakie narzuca im oficjalny harmonogram pokazów; często muszą oni stworzyć nawet 12 kolekcji rocznie, co według nich zabija kreatywną stronę tego zawodu. Wszystko wskazuje na to, że pokazy womenswear i menswear coraz częściej będą odbywały się w tym samym czasie.