O jej właściwościach można by się rozpisywać godzinami. Więc odstaw kubek z kawą i przygotuj filiżankę, bo herbata, pomorze ci się odstresować, oczyścić organizm, a przy tym świetnie smakuje. Oto kilka wskazówek jak ją pić i jak rozpoznać czy jest dobrej jakości.
1. Najpierw sprawdź, czy herbata którą pijesz to naprawdę herbata. To co znajdziesz w tanich torebkach wcale nie musi być tym, za co się podaje. Prawdziwa to wysuszone liście rośliny Camellia sinensis. Są jej cztery rodzaje: czarna, zielona, biała i oolong (połączenie zielonej i czarnej). Żeby stworzyć inne smaki jak np. Earl Grey herbatę miesza się z bergamotką.
2.Na co zwracać uwagę przy kupnie sypanych herbat (np. w specjalnych sklepach i herbaciarniach)? Zielona herbata ma liście z lekkim połyskiem, im są jaśniejsze tym jest lepsza gatunkowo. Czarna im będzie ciemniejsza tym lepsza, może mieć też lekko czerwonawy lub granatowy odcień, najgorsza to ta o barwie szarej. Liście herbaty białej powinny być jasne i pokryte lekkim puszkiem. Dobre herbaty mają też w suszu dużo młodych pączków, one mają w sobie najwięcej aromatu.
3. Jak parzyć herbatę? Każdy rodzaj ma swoje zasady. Czarną i czerwoną herbatę zalewamy wrzątkiem i parzymy ok. 2-3 minuty, białą i zieloną zalewamy wodą w temperaturze ok . 75 – 85°C . Nie trzeba jej trzymać długo: zielonej wystarczy od 1 do 3 minut, białą maksymalnie 5 minut. Lepiej jest kupować herbatę luzem, od razu widzisz co pijesz. Na dłuższą metę wcale nie musi to oznaczać, że przepłacisz. Jeśli wybierzesz drogą, ale dobrą jakościowo herbatę, do zrobienia jednej filiżanki zużyjesz zaledwie kilka ziarenek.
4. Yerba mate – to napój z Ameryki Południowej, przyrządzany z liści i gałązek ostrokrzewu paragwajskiego. Pije się go przez słomkę (bombilla) ze specjalnych naczyń. Mówi się, że ma właściwości zdrowotne, ale nie ma badań potwierdzających tą teorię. Zawiera duże ilości kofeiny.
5. Herbata czerwona – czyli Pu-Erh. Kochamy ją za jej właściwości odchudzające. Podobno pomaga w spaleniu tłuszczu, co niestety nie zostało nigdy udowodnione na ludziach (badania robiono jedynie na zwierzętach). Warto ją pić raczej dla smaku niż wierzyć, że pomorze zgubić nadprogramowe kilogramy.
1. Clipper – organiczne herbaty w torebkach. Założyciele byli zmęczeni szukaniem dobrej jakości herbat, więc w 1984 założyli własną firmę. Mike i Lorraine produkują herbaty fair trade, byli pierwszą taką firmą w Wielkiej Brytanii. Ich motto to: świetne smaki, naturalne produkty, etycznie pozyskiwane i uprawiane. Najlepsze smaki: biała herbata z wanilią, z jaśminem i zielona chai.
2. Kusmi Tea – herbaciarnia z rosyjskimi korzeniami. Założyciel Pavel Michailovitch Kousmichoff zaczął w 1867 roku od malutkiego sklepiku herbaciarni w Sankt Petersburgu. Wyjątkowe smaki jego herbat docenił sam car. W 1916 Kusmi przeniosło się do Paryża i Londynu. Po śmierci właściciela interesy przejął jego syn, który nieudolnie doprowadził firmę do bankructwa i sprzedaży w latach 70. Kusmi zyskało sławę dopiero po tym jak trafiło w ręce przedsiębiorczej rodziny Orebi. Dziś jest znaną na świecie mocną marką.
3. Mariage Freres – francuskie herbaty wysokiej jakości. Pierwszą herbaciarnię założyło dwóch braci Mariage w 1854 roku. Oczwyiście w Paryżu. Ich rodzina od pokoleń zajmowała się sprowadzaniem herbat do Francji, więc biznes znali od podszewki, a boski napój sprowadzali sami. Herbaciarnie Mariage Freres do dziś urządzone są w tradycyjnym kolonialnym stylu i są jednymi z lepszych na świecie. Filiie marki są już m.in w Londynie i w Niemczech. Wyjątkowy smak: Tokyo Breakfast, earl grey z bergamotką i lawendą.
4. Lov Organic – organiczne herbaty w wielu smakach. Eko, bez GMO, tylko naturalne aromaty, opakowania inspirowane skandynawską kulturą i minimalizmem (lov znaczy po szwedzku liść).
5. Tea Forte – pakowane w piramidki organiczne herbaty. Mnóstwo ciekawych smaków, również owocowych lub do picia na zimno. Bogaty smak miesza się w nich ze słodyczą z owoców. Bardzo intensywne i aromatyczne. Plus za oryginalne opakowanie (piramidka ze sznureczkiem zakończonym papierowym liściem).
6. Twinings – brytyjska herbata. Firma powstała w 1706 roku w Londynie i praktycznie to Pan Twining nauczył Brytyjczyków pić herbatę (a przynajmniej ją rozpowszechnił). Herbatę Twinings piła sama Jane Austen! Bardzo przystępna cena za dobrą jakość. Idealna jeśli ktoś pije herbatę „litrami”.
PRZECZYTAJ! Jak przetrwać zimę? Niezbędnik rzeczy do domu.
2. Filiżanka z królikiem H&M Home
3. Serwetki jednorazowe H&M Home
4. Zaparzaczka do herbaty Ikea
5. Talerz z nadrukowanym królikiem H&M Home
6. Zaparzaczka mini do herbaty Ikea
7. Kubek z motywem roślinnym Home & You
8. Czajniczek i filiżanka w jednym Butlers
