Duet projektantów Viktor & Rolf nie przestaje zaskakiwać. W poprzednich sezonach tworzyli kolekcje z tiulu podziurawionego niczym szwajcarski ser, materiałów z recyklingu, a nawet… dywanów.
Satyna duchesse wykorzystana do stworzenia najnowszej kolekcji haute couture może wydawać się więc zaskakującym, a nawet banalnym wyborem, biorąc pod uwagę niekonwencjonalne podejście projektantów do tematu. Nic bardziej mylnego – ten rodzaj materiału jest niezwykle wymagający, bardzo łatwo go uszkodzić, demaskuje też każde, nawet najmniejsze niedociągnięcie w konstrukcji. Dlatego właśnie ta kolekcja jest tak wyjątkowa – wybór materiału jak i kolorów uwydatnia doskonałą jakość wykonania każdego modelu. Widoczne są też inspiracje surrealizmem – nie tylko w połączeniach kolorów i formach ale przede wszystkim w maskach i nakryciach głowy w kształcie gigantycznych kwiatów. Elsa Schiapparelli byłaby dumna!