Fashionistki mają nową ulubioną fryzurę. Latem na topie był jeszcze half-bun, czyli pół kok – teraz pleciemy włosy w dwa dobierane warkocze. Tą fryzurę uwielbiają Chiara Ferragni, Olivia Palermo i naturalnie wszech obecne Kardashianki.
Dwa warkocze przeszły długą drogę, aż zostały trend fryzurą 2016. Jak mówi ich angielska nazwa „Boxbraids”, kucyki wzięły się z ringu bokserskiego, gdzie były noszone przez zawodniczki. Potem fryzura trafiła dzięki Million Dollar Baby i Hillary Swank do kina, a w tym roku została zaadoptowana przez świat mody.
Tą dziewczęcą fryzurę możesz nosić na różne okazje. Świetnie pasuje na co dzień, zwłaszcza na upalne, letnie dni – ale super może też złamać seksowną, wieczorową stylizacje.
Komu pasuje? Francuskie warkocze są dobierane od skóry, więc najlepiej wyglądają przy gęstych włosach – inaczej może prześwitywać skóra głowy. Uwaga – ta fryzura jest naprawdę bardzo dziewczęca, więc nie pasuje każdemu – efekt łatwo może być odwrotny od zamierzonego.
Jak zrobić? Jeśli jeszcze nigdy nie robiłaś dobieranego warkocza weź sobie kogoś do pomocy – może być to za ciężkie na początku do zrobienia samemu!
- Podziel włosy przedziałkiem środkowym na dwie części
- Następnie podziel te połowy na trzy części
- Zacznij pleć warkocza francuskiego od czubka głowy – dobierając włosy od zewnętrznych stron
- Jak skończysz przy skórze głowy spleć resztę włosów do samego końca w zwyczajny warkocz – zawiąż gumką i gotowe!