Pstrokate, neonowe wzory i color blocking to trendy o których lepiej już zapomnieć. Jeśli chcesz nosić mocne kolory musisz na nowo poznać zasady ich łączenia, bo projektanci znów mają na nie nowy pomysł. Zacznijmy od przykładu – zielone spodnie, niebieska bluzka i do tego żółta torebka – niby kolory dobrze ze sobą grają, ale ta stylizacja ma teraz więcej wspólnego z obciachem niż z dobrym stylem. Przeładowane kolorami zestawy projektanci wpisali na czarną listę. Jaka reguła będzie nas obowiązywała w tym i w kolejnych sezonach? Na szczęście jest tylko jedna, podstawowa reguła.
Nie łączymy już dwóch, lub więcej intensywnych odcieni w jednej stylizacji.
To nie znaczy, że musimy całkiem z nich zrezygnować. Projektanci po prostu mają na nie nowy pomysł. Zamiast wielu barw stawiamy na jedną. Żeby uspokoić stylizację w letnich stylizacjach dodajemy beże, jasne brązy. Chodzi o to, żeby kolor nadal grał główną rolę, ale żeby stracił trochę swojej mocy. W duecie z ciepłymi odcieniami beżu dobrze poczują się fuksja, czerwień, zieleń czy pomarańcz. Wybieraj gładkie tkaniny i proste fasony np. t-shirty czy kolorowe sukienki. Dobrze będzie dobrać do nich dodatki w stonowanych odcieniach, żeby jeszcze bardziej ujarzmić mocne kolory.
