Marzy ci się torba od Chanel czy klasyczny płaszcz typu trench od Burberry? Nie musisz mieć fortuny, żeby je mieć. Ubrania z metkami projektantów możesz kupić za ułamek ich oryginalnej ceny. Wystarczy odrobina sprytu i… szczęścia! Zanim zaczniesz zakupy u projektantów powinnaś zrobić duży przegląd w szafie i pozbyć się ubrań, których już nie nosisz lub nigdy nawet nie założyłaś. Według badań w garderobie każdej z nas jest ok. 20% takich ciuchów. Wiszą z metkami i czekają… no właśnie, na co? Pozbądź się ich – możesz sprzedać je na portalach aukcyjnych, albo wziąć udział w popularnych ostatnio Garage Sale. Uzbieraną w ten sposób sumę będziesz mogła zamienić na wymarzoną torebkę czy buty z metką. Naucz się też omijać sieciówki szerokim łukiem, wpadaj tam tylko kiedy są przeceny lub wcale! Zdziwisz się, ale podczas shoppingu w Zara czy H&M możesz wydać kilkaset złotych na ubrania o których zapomnisz za kilka miesięcy, bo przestaną być modne.
Jak upolować markowe ciuchy?
Wykorzystaj do tego podróże. To właśnie za granicą łatwiej jest upolować świetne, markowe zdobycze, bo rynek dóbr luksusowych jest o wiele większy, a konkurencja wśród sklepów bardziej zacięta. Duże szanse pojawiają się dwa razy do roku kiedy startują wielkie przeceny: raz w lipcu, a drugi raz zaraz po świętach w grudniu. Europejskie stolice mają zazwyczaj po kilka dużych domów towarowych, gdzie znajdziesz mnóstwo mody od projektantów. W Londynie zajrzyj do Selfridges czy Liberty London, w Berlinie do KaDeWe, a w Paryżu do Galerie Laffayette.Te ogromne sklepy, przed końcem sezonu muszą pozbyć się towaru i chętnie przeceniają luksusowe torebki czy buty nawet o 60%. To samo dzieje się w firmowych butikach projektantów, chociaż jeśli naprawdę chcesz trafić na okazję lepiej odwiedzić outlety znanych marek. Pod Paryżem (La Valee Village) czy Monachium (Ingolstadt Village), znajdziesz wielkie wioski z małymi domkami wypełnionym po brzegi końcówkami kolekcji Armaniego czy Prady. Ceny zaczynają się już od 20 euro, więc warto zaplanować sobie sporo czasu na odwiedzenie wszystkich butików.
Gdzie kupić markowe ubrania i dodatki za mniej?
Co jeśli akurat nie ma przecen, a tobie marzy się np. torebka Michaela Korsa? Jest kilka opcji, żeby nie płacić za nią czy za inne markowe rzeczy pełnej ceny. W sklepach sieci TkMaxx obniżki trwają cały rok. W Warszawskim nie trudno jest upolować znane marki ze średniej półki w dobrych cenach. Za Conversy trzeba zapłacić od 80 do 100 zł, a np. koturny Marni czy botki Just Cavalli można mieć już za ok. 400 zł. Zazwyczaj za granicą wybór jest jednak jeszcze większy, a ceny przyjemniejsze. Jeśli wybierasz się do USA, warto zaplanować zakupy w outletach w dzielnicy Chelsea czy Soho – tam torebkę Korsa można upolować już za ok. 100 dolarów. Znajdziesz tam też takie modowe smaczki jak szpilki Louboutina za 200 dolarów czy sukienkę Donny Karan za 20! Ogólnie amerykańscy projektanci właśnie w tamtejszych outletach maja ceny porównywalne z sieciówkami. Żeby zapolować na okazje nie musisz też wyjeżdżać, ani nawet wychodzić z domu. Outlety istnieją przecież też online. Odwiedź więc popularnych The Outnet, Yoox.com czy platformę aukcyjną vestiairecollective.com (rzeczy z metką, ale vintage). Zakupów markowych ubrań czy torebek lepiej nie robić na portalach typu ebay czy allegro. Tam aż roi się od podróbek, a ich rzekomą autentyczność niestety trudno sprawdzić.
Co to jest sample sale?
Wszyscy projektanci oprócz kolekcji mają również tak zwane sample czyli z ang. wzory. Są to ubrania pokazowe lub wystawowe, prawie identyczne jak te w sklepach. W trakcie sezonu wypożyczają je styliści do sesji, noszą je modelki na pokazach lub są udostępniane celebrytom na ważne eventy lub blogerką do zdjęć. Albo po prostu wiszą w showroomie marki i są pokazywane przedstawicielom domów towarowych i ekskluzywnych butików. Co dzieje się z wzorami ubrań po sezonie? Trafiają na sample sale (z ang. wyprzedaż wzorów). W miastach takich jak Londyn czy Paryż naprawdę warto polować na te okazje, bo dzięki temu można zdobyć wyjątkową rzecz za naprawdę małe kwoty (ok. 80-90% oryginalnej ceny). Takie wyprzedaże zazwyczaj trwają jeden weekend i zawsze mają inne lokalizacje, ale możesz je łatwo wyśledzić na stronach online (np. portal Time Out regularnie wrzuca info który projektant szykuje się do wyprzedaży).
Mam słabość do markowych ciuchów i do tej pory polowałam w
necie, głównie za granicą, kilka razy byłam na wyprzedażach w Londynie, bo tam
faktycznie można trafić na mega okazje, np. za szpilki Louboutin zapłaciłam 120
funtów! Na szczęście w Polsce otwiera się coraz więcej outletów z markowymi
ubraniami, dostępność tych ciuchów na miejscu to duży plus. Fajny jest na
przykład storestory.pl, duży wybór światowych marek, ceny przyzwoite.
Lubię outlety, naprawdę można upolować świetne ciuchy w całkiem fajnej cenie. Najczęściej
jeżdżę do Fashion House, mają tutaj ogromny wybór, chyba 120 sklepów, w tym naprawdę dobre i znane światowe marki.
facebook.com/Repliki-odzie%C5%BC-i-dodatki-po-ni%C5%BCszych-cenach-996949237012547/timeline/ Zapraszam, markowe ciuchy i dodatki bardzo tanio ! 🙂
bardzo przydatne porady, dzięki! 😉 ja zawsze wpisuję dany model, który mam upatrzony i po prostu szukam najlepszej oferty, sklepy stacjonarne też są okej. jak potrzebuję jakiejś markowej bielizny, to z reguły zaglądam na markowy-outlet.pl, bo znam już swoje rozmiary i moge bez przymierzania zamawiać! 😉
Moim ulubionym sklepem z polskimi markami w Warszawie jest SVOI na Mysiej3 w Warszawie!! Masa fajnych projektów – super właściciel i bardzo dobre ceny! W Krakowie też zaczyna się dziać modowo – pasaż 13 nadal bardzo fajny
W tym roku zapolowałam na porządny płaszcz wełniany dobrej marki. Miałam już dość kupowania co roku nowej puchowej kurtki. Ten jest bardziej elegancki, ale pasuje do każdych moich butów: http://www.futrakaribu.pl/product-pol-913-Plaszcz-damski-z-Alpaki.html