Libański projektant Elie Saab przyzwyczaił nas już do przepięknych, bajkowych kreacji, które podziwiamy na czerwonych dywanach. W tym sezonie inspiracją do stworzenia kolekcji haute couture były lata 20. i ówczesna gwiazda Paryża, Josephine Baker.
Delikatne niczym mgiełka transparentne suknie w odcieniach złota, srebra i błękitu, zostały dodatkowo ozdobione piórami i kokardami. Saab z niebywałym wyczuciem odsłania ciała modelek za pomocą przezroczystych koronek i tiulów, unikając przy tym dosłownych cytatów.
Talia jest na swoim miejscu, królują długości maxi, fasony faworyzują krągłą, kobiecą sylwetkę. Do epoki jazzu w subtelny sposób nawiązują nakrycia głowy i błyszczące hafty z cekinów i koralików. Wśród pastelowych kreacji znalazły się również akcenty czerwieni i czerni, jednak zdecydowanie bardziej stonowane niż prowokujące.