Chcesz mieć idealną cerę? Sprawdź czy dobrze o nią dbasz, czasem złe nawyki mogą wpłynąć na jej kondycję. Oto 10 błędów, które robisz myjąc i pielęgnując twarz.
1. Przesadzasz z myciem. Dwa raz dziennie wystarczy, częstsze oczyszczanie może nadmiernie wysuszać cerę i co za tym idzie – postarzać. Ważne jest też to jakich kosmetyków używasz. Im żel lub płyn będzie bardziej łagodny, wolny od sztucznych zapachów i barwników, tym lepiej. Makijażyści stawiają na żel do mycia twarzy Cetaphil. Bardzo dokładnie oczyszcza skórę, również z makijażu.
1. Cetaphil żel do twarzy, 2. Clinique liquid facial soap 89 zł, 3. Neutrogena Visibly Clear Żel do mycia twarzy, 4. Nivea all in one żel, maska i peeling w jednym, 5. Eucerin Dermato Clean żel do twarzy
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ! Zobacz jak regenerować skórę twarzy.
2. Notorycznie zapominasz o toniku. Myślisz że to kolejny pomysł koncernów żeby naciągnąć cię na nowy kosmetyk? Niekoniecznie. Stosowanie toniku po umyciu twarzy wodą i żelem może znacznie poprawić kondycję twojej skóry. Jak? Tonik usunie resztki makijażu i martwych komórek. Przywróci poprawne pH skóry, da uczucie przyjemnej świeżości.
3. Nie używasz peelingu. To, że z nim nie należy przesadzać wiemy nie od dziś. Ale to nie oznacza, że w ogóle powinniśmy przestać go używać. Skóra potrzebuje peelingu ich żeby się odbudowywać. Przy okazji pory będą lepiej oczyszczone, poprawi się kolor cery. Szukaj produktów z jak najdrobniejszymi granulkami, te większe ścierają mniej równomiernie. Staraj się nie trzeć skóry zbyt intensywnie, bo to może powodować mikrouszkodzenia. Łatwiej jest stosować peelingi chemiczne – nie mają w sobie granulek, tylko substancje które delikatnie rozpuszczają stary naskórek. (Sephora). Trzy razy w tygodniu całkowicie wystarczy. Peeling najlepiej robić wieczorem, bo skóra zaczyna się regenerować właśnie w nocy.
4. Zdarza się, że nie zmywasz makijażu przed snem. Ok, to, że musimy zrobić demakijaż świetnie wiemy, ale przyznaj się, ile razy zdarzyło się, że wracasz z imprezy i nie ma już siły zmyć makijażu? No właśnie. Opcja dla leniwych: trzymaj przy łóżku chusteczki do demakijażu oczu. Nie jest to opcja idealna, ale zawsze lepiej jest choć trochę oczyścić skórę niż wcale. Staraj się nie zastępować nimi właściweg demakijażu. Jak wygląda idealna opcja? Musisz pozbyć się kosmetyków do zera, czyli zużyć co najmniej po dwa płatki kosmetyczne nawilżone mleczkiem/płynem na jedno oko (czasem nawet więcej jeśli miałaś wyjściowy makijaż). Następnie przemyj twarz żelem. Jeśli na oczach pozostały czarne smugi, zacznij proces oczyszczania jeszcze raz.
5. Trzymasz niezużyte i otwarte produkty nawet kilka lat. Raz na pół roku zrób przegląd kosmetyków. Podkłady, pudry i pędzle to raj dla bakterii. Jeśli nie zużyjesz produktu mniej więcej 6 miesięcy od jego otwarcia powinnaś się go pozbyć. Na twojej skórze często pojawiają się niedoskonałości? Mimo, że prawidłowo dbasz o cerę, to właśnie zepsute produkty do makijażu mogą powodować zaczerwienia i wypryski. Nie musisz wyrzucać pędzli, możesz przemywać je regularnie (minimum raz w tygodniu) specjalnym płynem do mycia (płyn Inglot jedynie dezynfekuje, świetny jest ten marki MAC, idealnie oczyszcza, chociaż jest dość drogi, starcza na długo) lub płukać je w letniej wodzie z dodatkiem szamponu do włosów (wersja low budget).
6. Za dużo się malujesz. Ustal dzień bez makijażu, żeby dać cerze odpocząć. Najłatwiej będzie w weekend. Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować, rozumiemy i mamy dla Ciebie alternatywę: w dni wolne zamień kosmetyki na ich lekkie wersje: krem bb zamiast podkładu, zrezygnuj też z cieni do powiek i narysuj tylko kreskę. Podkreśl rzęsy tuszem. Wersja minimal gotowa.
7. Za mało pijesz wody. Nawilżaj, także od środka. Używasz dobrych kremów, a mimo to twoja cera jest sucha? Może pijesz zbyt mało wody. Nie jesteś, możesz zastąpić ją zieloną herbatą (bogatą w antyoksydanty) lub jeść dużo warzyw i owoców z wysoką zawartością wody.
8. Myjesz skórę zbyt gorącą wodą. Szczególnie zimą. Ciepła woda dodatkowo przesuszy skórę. Najlepszy wpływ na kondycję cery ma zimna i letnia woda (poprawiają krążenie). Zamiast kranówki, możesz też od czasu do czasu użyć wody termalnej (jest bogata w minerały i nie ma w sobie substancji twardych)
1. Serum Bobbi Brown 289 zł, 2. Serum na noc Estee Lauder 430 zł, 3. Cukrowy peeling Phenome 125 zł, 4. Chemiczny peeling Sephora 23 zł, 5. Krem bb Estee Lauder 165 zł
9. Serum? Nie używam! – W młodym wieku twoja cera zniesie wiele. Notoryczny brak snu, złe odżywianie, wystawianie się na słońce. Po 25 roku życia zaczynasz widzieć już pierwsze oznaki starzenia. To znak że trzeba zacząć działać. Ale bez przesady, nie musisz od razu wklepywać ciężkich kremów przeciwzmarszczkowych. Zamiast tego zaaplikuj sobie, a właściwie swojej skórze, kurację witaminowo-odżywczą. I tu właśnie wkracza serum… bogate w składniki i lekkie (nie przeciąży skóry jak tłuste kremy) i da jej to czego najbardziej potrzebuje żeby się szybciej regenerować.
10. Zbyt często dotykasz twarzy. Trzymaj ręce z daleka! Jeśli wyskoczyła ci krostka najgorsze co możesz zrobić to zacząć jej dotykać. Przykryj ją korektorem i zostaw w spokoju. Wieczorem możesz nałożyć na nią specjalny punktowy krem na wypryski lub odrobinę pasty do zębów (wysuszy ją). Na tak zwane „wodne” niedoskonałości, najlepiej jak najszybciej delikatnie wmasuj krem z peelingiem w miejscu gdzie czujesz zgrubienie. Powtórz po kilku godzinach. Zniknie w 24h.