Niemal każda kobieta ma w szafie rzeczy, których nigdy nie zakłada. Wpadki zakupowe, które w momencie nabycia wydawały się piękne i potrzebne. Szkoda zapychać szafę ubraniami, które wiecznie w niej zalegają. Szkoda wydawać pieniądze na coś bez wartości dla nas. Zdradzimy wam 10 trików jak kupować, żeby potem nie żałować. Unikamy wpadek zakupowych!
1. NIE DAJ SIĘ POKUSIE WYPRZEDAŻY
Największe wpadki zakupowe zdarzają się właśnie podczas wyprzedaży. Najlepiej przy wszystkich rzeczach zadać sobie pytanie – czy kupiłabyś to gdyby nie było przecenione? Często łapiemy sukienkę, czy bluzkę w ogóle nie w naszym stylu, ale przecież jest 70 procent zniżki, więc to taka super okazja – grzech nie kupić. Ale czy na pewno podobałaby ci się ta rzecz gdyby by nie była przeceniona? W szale czerwonych cen często tracimy głowę – warto wziąć głęboki oddech i zastanowić się nad odpowiedzią.
2. KUPUJ RZECZY KTÓRE PASUJĄ DO RESZTY SZAFY
Jak tylko łapiesz jakąś rzecz w sklepie szybko zastanów się z czym będzie się dobrze komponować. Czy ta rzecz pasuje do twojej garderoby? Czy może jednak musisz kupić całą stylizacje, żeby móc założyć tą bluzkę. Właśnie takie rzeczy zalegają potem w szafie – nie mamy do czego ich ubrać.
3. NIE IDŹ NA ZAKUPY POD PRESJĄ CZASU
Spieszy ci się i chcesz szybko coś kupić? To zazwyczaj kończy się spektakularną klapą. Pod presją czasu podejmujemy irracjonalne decyzje. Jeśli masz jakieś wyobrażenie zakupu to nie idź na kompromisy. Jak tylko zaczynasz odpuszczać i ze względu na małą ilość czasu myślisz „Dobra, jak nie ma tego co chcę to wezmę co jest” – takie rzeczy zakładamy potem dosłownie raz i lądują na tyłach szafy na wieczność.
4. NIE KUPUJ TYCH SAMYCH RZECZY
Masz już trzy czarne golfy w szafie a i tak chodzisz tylko w tym jednym ulubionym? Jeśli masz jedną fajną rzecz to zostań przy niej. Nie ma co marnować miejsca w szafie na to samo – lepiej poszukać czegoś nowego! Dodatkowo jeśli wiesz, że lubisz czarne spodnie albo beżowy płaszcz to kup po prostu jeden porządny, który będzie służyć kilka lat. Zdecydowanie wyjdzie korzystniej i efektowniej niż kupowanie co sezon tej samej rzeczy co poprzednia, która już nie wygląda dobrze.
5. NIE DAJ SIĘ NAMÓWIĆ
Chyba każda z nas dała się kiedyś namówić koleżankom do zakupu czegoś, w czym potem nie chodzimy – „Przecież wyglądasz w tym tak super”. Niekoniecznie chodzi o to, że wyglądasz w tym dobrze – najważniejsze to, że czujesz się dobrze. Pierwsze odczucie zazwyczaj jest słuszne. Jeśli mierzysz coś i nie do końca jesteś przekonana (niby fajne, ale dziwnie się w tym czujesz…) – nie zastanawiaj się dalej. Nie daj się namówić, po prostu odłóż. Jeśli nie ma efektu „wow” w przebieralni to nie jest to dla ciebie. Warto wybrać się na zakupy samemu – wtedy zazwyczaj dokonujemy najlepszych wyborów!
6. NIE KUPUJ BEZ MIERZENIA
Nie popełniaj błędu kupowania bez mierzenia. Jeśli nie jesteś w 100%t przekonana, że będzie pasować, musisz sprawdzić w przymierzalni. Po pierwsze, sukienka na wieszaku może wyglądać cudownie, ale ubrana już nie. Po drugie, nie można do końca polegać na rozmiarze, który jest na metce. U poszczególnych marek bywa różnie – 36 to nie zawsze 36. Po trzecie, zazwyczaj wracamy się do sklepu i oddajemy w końcu te niepasujące rzeczy, ale zdarza się, że akurat nie jest nam po drodze, czy zapominamy. Potem jest za późno na zwrot i zostajemy z sukienką, w którą nigdy się nie ubierzemy. Jeśli nie masz czasu na mierzenie nie idź na zakupy – ryzyko porażki jest zbyt duże.
7. NIE OSZUKUJ SAMEJ SIEBIE
Chyba każdemu zdarzyło się oszukać samą siebie tylko żeby usprawiedliwić zakup. Idealna sukienka ale trochę za ciasna? Schudnę. Przecież wiemy że to abstrakcja. Buty piękne, ale za małe o rozmiar? W ogóle nie są takie ciasne, w sumie mi pasują. Nie pasują ci, bo nosisz większy rozmiar! Nie będą ci pasować i chodzenie w nich dłużej niż 15 min będzie po prostu katorgą! Super płaszcz w przecenie tylko trochę za duży? Ach nie musi leżeć idealnie, oversize jest teraz modny. Nie będziesz chodzić w tym płaszczu, bo nie będziesz się w nim dobrze czuła. UBRANIA MUSZĄ NAM PASOWAĆ PRZY ZAKUPIE! Za duże, za małe, za ciasne, za szerokie? ODŁÓŻ! Bez względu na to jak fantastyczna jest dana rzecz jest – jeśli ci nie pasuje to nie będziesz w tym chodzić albo nie będzie to wyglądało dobrze. Obie opcje nie są dobrym rozwiązaniem.
8. NIE KUPUJ UBRAŃ NA ZAPAS
Nie kupuj ubrań na okazje, której nie spodziewasz się w najbliższej przyszłości. Widzisz w sklepie wspaniałą sukienkę i myślisz sobie – a może kupie to jak będzie jakieś wesele będę już miała sukienkę. Jeżeli wiesz, że w najbliższym roku nie będzie żadnego wesela to odłóż tą sukienkę obojętnie jak piękna nie jest. Jeżeli nie masz okazji, żeby ją ubrać to będzie tylko wisieć w szafie. Jak się trafi okazja na przykład dwa lata później sukienka może ci się już w ogóle nie podać, albo może już nie być modna, możesz schudnąć albo przytyć – ten plan po prostu nie wypali. Po prostu jest za dużo niewiadomych.
9. NIE KOPIUJ INNYCH
Widziałaś super stylizacje w gazecie albo ulubiona blogerka wrzuciła zdjęcia na Instagram w świetnej kurtce i natychmiast myślisz – chcę to! Okay, fajnie jest się inspirować i szukać nowych pomysłów, ale nie zatracaj przy tym siebie. Fakt, że coś wyglądana kimś świetnie nie znaczy, że będzie tak samo dobrze wyglądać na tobie . Zawsze w pierwszej kolejności zastanów się, czy tobie będzie dobrze w tym i czy pasuje do ciebie? Zazwyczaj, gdy dasz się ponieść trendom, które niekoniecznie pasują do ciebie kończy się kolejną nieużywaną rzeczą na dnie szafy.
10. BĄDŹ SOBĄ
Zakupy, które pasują do nas, w których dobrze się czujemy, są udane. Gorzej gdy ulegniemy trendom i kupimy coś w kolorze, który nie jest dla nas korzystny, ale jest np. właśnie super modny. Więcej błędów zakupowych robimy gdy jesteśmy młode. Potem lepiej wiemy czego chcemy i w czym nam dobrze – znalezienie swojego stylu to proces. Z czasem zmieniamy się i zmienia się też nasz styl ubioru, ale są podstawy, które zawsze warto znać. Sprawdź w jakich kolorach jest ci dobrze i zostań przy nich. Poznaj dobrze swoją sylwetkę – są rzeczy, które zawsze będą wyglądać fatalnie na tobie, więc trzymaj się od nich z daleka. Pierwsze odczucie, kobiecy instynkt, zazwyczaj są słuszne, nie przekonuj się na siłę.
Do większości rad stosuję się od jakiegoś roku. I mój budżet jest zadowolony i moja szafa. Wybrałam jeden styl, w którym najlepiej się czuję. Większość moich ubrań pochodzi z jednego sklepu mg shohlari, którego styl odpowiada temu wewnętrznemu mojemu. Dodatkowo ubrania posiadają bardzo dobre materiały dzięki czemu wiem, że na długo mi posłużą a ja wciąż wyglądam bardzo stylowo i na czasie. Nie zapominajmy też, że moda często zatacza koło. 😉
Wpadki często zdarzają się dziewczynom, które mają kilka kilogramów za dużo. Niestety ewidentnie widać problemy z dopasowaniem odpowiedniego rozmiaru. Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że dziewczyny o pełniejszych kształtach powinny nosić szerokie worki. Przeciwnie. Nie ma jednak nic gorszego niż, wystające spod bluzki fałdki, czy spódnica rozciągnięta do granic wytrzymałości. Jeśli sukienka wygląda jakby miała zaraz popękać w szwach to znaczy, że jest za mała.