Haute Couture – Co to jest?

O co chodzi z Haute Couture? Czym wydarzenie różni się od normalnych pokazów mody? Dużo ludzi mylnie określa mianem Haute Couture sukienki, które po prostu wyglądają ekstrawagancko. A tak naprawdę nie o to chodzi.

Haute Couture dosłownie oznacza wysokie krawiectwo. W skrócie ten gatunek mody to ręcznie szyte, pojedyńcze egzemplarze z najlepszych materiałów – szczyt ekskluzywności. Pokazy odbywają się dwa razy w roku w Paryżu.

Początki Haute Couture

Żeby zrozumieć Haute Couture trzeba zajrzeć głębiej. Historia wysokiego krawiectwa jest o wiele dłuższa niż Pret-a-porter, czyli masowo produkowanej mody.

Początki to 19. wiek, Paryż. Świat zaczął się coraz szybciej rozwijać, burżuazja doszła do dużych pieniędzy. W Paryżu otwarte zostały pierwsze duże domy towarowe i moda zaczęła się zmieniać, zaczęła być dostępna dla wszystkich. We Francji zaczęto produkować dużo drogich materiałów jak np. koronka, które trafiały prosto do krawców z Paryża. Duży popyt, zwiększona podaż – wszystko zaczęło się napędzać nawzajem.

W 1858 swój dom mody w Paryżu otworzył anglik uznany za ojca Haute Couture, Charles Frederick Worth. Zmienił on zawód krawca i stworzył couturier. Wcześniej kobiety szyły u krawca ubrania na swoje życzenie. Worth to zmienił i zaczął produkować 4 kolekcje w roku, które przedstawiał klientkom. Mogły wybierać wyłącznie spośród nich. Do jego klientek zaliczały się: królewna Victoria, cesarzowa Eugenia, cesarzowa Austrii Elżbieta oraz gwiazdy estrady i teatru. Zbudował imperium które w 1870 zatrudniało 1200 krawcowych. Zaczął produkcje własnych materiałów i sprzedawał swoje modele do sklepów na całym świecie. Rynek mody stawał się olbrzymi i produkowano coraz więcej, a dużo ludzi chciało zrobić majątek windując ceny produktów niskiej jakości. W związku z tym syn Wortha, Gaston Worth stworzył stowarzyszenie „Chambre syndicale de la couture francaise”, żeby chronić interesy couturierów.

Nie każdy mógł być członkiem organizacji, każdy musiał spełniać 4 najważniejsze wymagania:

1. Dom mody musi mieć zatrudnione co najmniej 25 osób.

2. Kreacje są prezentowane dwa razy w roku w Paryżu.

3. Trzeba pokazać minimum 35 modeli, wszystkie unikalne.

4. Modele muszą być z najlepszych i ekskluzywnych materiałów, ręcznie szyte.

Do dziś domem Haute Couture pozostał Paryż – co wcale nie jest takie oczywiste. W 1940 wielką modę do Berlina lub Wiednia przenieść chciał Hitler, ale na szczęście udało się temu zapobiec prezydentowi Chambre Syndicale – Lucienowi Lelongowi.

Haute Couture dzisiaj

Dziś Haute Couture różni się znacznie od czasów, o których mowa powyżej. W szczycie swojej świetności przed wojną przy tworzeniu kreacji na pokazy pracowało ponad 46.000 ludzi, a samych domów mody było ponad 1000. Dziś Haute Couture prezentuje zaledwie 16 firm i zatrudniają one w tym celu około 4500 ludzi. Skurczyło się również grono klientek – z 15.000 do zaledwie 200 na całym świecie.

Kto kupuje Haute Couture?

Mało kogo stać dziś na Haute Couture. Ciężko dowiedzieć się nawet jakiej skali są to koszty. Domy mody są bardzo dyskretne w tej kwestii, a klienci, damy i dżentelmeni, jak wiadomo, nie rozmawiają o pieniądzach. Żeby wyobrazić sobie skalę tego zjawiska wystarczy zdradzić, że sama bluzka kosztuje około 10.000$. Kostiumy zaczynają się od 16.000$, sukienki często nawet od 100.000$. Górna granica? Jak mawiają anglicy, „sky is the limit”. Wszystko zależy od tkanin, koronek, piór, ozdób i czasu pracy. Sukienka Haute Couture to często ponad 150 godzin ręcznej pracy, nad jedną kreacją pracuje sztab ludzi.

Mogłoby się wydawać, że to gwiazdy Hollywood są klientkami skoro siedzą w pierwszych rzędach na pokazach. Ale prawda jest taka, że domy mody najwyżej wypożyczają im te bajeczne kreacje na duże eventy jak rozdanie Oscarów. Haute Couture kupują najbogatsze kobiety świata, z dynastii industrialnych, które dysponują miliardowymi majątkami. Po pokazach, gdy gwiazdy się fotografują, klientki idą za kulisy i kupują. Kto się dziwił czemu tak zwane „Socialate”, bogate żony wyższych sfer, są tak ekstremalnie chude to może Haute Couture będzie odpowiedzią. Kto mieści się w rozmiar z wybiegu kupuje 30 procent taniej, a przy tych olbrzymich cenach robi to różnicę. Poza tym mieścić się idealnie w idealną sukienkę – to prestiż.

Ale po co marki robią Haute Couture skoro tak mało osób to kupuje?

Po pierwsze jest to niesamowity prestiż dla domu mody. Móc pozwolić sobie finansowo na taką kolekcje to wielkie wyróżnienie i wyznacznik pozycji na rynku. Po drugie to jedyne miejsce, gdzie moda wraca do korzeni – moda jako sztuka. Tylko w tej dziedzinie projektanci mody mogą się rzeczywiście wykazać. Chodzi o stworzenie czegoś niesamowitego, odbierającego dech. To przejście w świat marzeń. Te kreacje to arcydzieła, jedyne w swoim rodzaju. Często klientki traktują zakup takiego cuda jako inwestycję zupełnie jak zakup obrazu, który potem można oddać do muzeum. Zakup Haute Couture to zakup kawałka historii o niesamowitej wartości. Prawdziwy kostium z Haute Couture zaprojektowany osobiście przez Coco Chanel albo powojenna sukienka od Christian’a Dior’a może być wart więcej niż niejeden obraz znanego malarza. Dużo klientek Haute Couture zostało wciągniętych w ten krąg przez swoje koleżanki. z początku nie pojmując fenomenu Haute Couture. Do czasu zanim nie spróbowały. Podobno wszystko zmienia pierwsza przymiarka Haute Couture. Niesamowite wrażenie, czujesz się w tym jak w niczym innym wcześniej i nagle po prostu ulegasz czarowi wysokiego krawiectwa. Gdyby pieniądze by nie grały roli byłabyś w stanie odmówić Haute Couture?

Napisane przez
More from Julia
Kolorowe garnitury – trend wiosna 2018
Wiosna zapowiada się kolorowo. Zwłaszcza stylizacje monochromatyczne, czyli jeden kolor od stóp...
Czytaj Więcej
Join the Conversation

2 Comments

Leave a comment
Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.